Jak widzicie, wodze są zapinane na sprzączkę, żeby można je było przełożyć przez wytok, który za jakiś czas też zobaczycie.
Tutaj chcemy Wam pokazać, że robiąc to ogłowie, skupiamy się też na szczegółach jakimi są sprzączki na pasku od podgardla i na nachrapniku, końcóweczka paska od nachrapnika wsunięta pod maleńkie paseczki, by nie sterczała oraz, ledwo widoczny, pasek od nachrapnika (ukryty pod paskiem od wędziła).
Co tu dużo mówić o ogłowiu? Na pewno na uwagę zasługuje nasz model- ogier Appaloosa z roku 2012, z Chin, w naszej stajni nazwany Alvador :)
Bardzo ładne i starannie wykonane :D
OdpowiedzUsuńDziękujemy! W naszej "siodlarni" znajduje się jeszcze więcej sprzętu, który na pewno Wam pokażemy!
OdpowiedzUsuńTO JEST ZAJE...FAJNE!!!
OdpowiedzUsuń